Gardomir na swoim blogu (link) napisał dosyć długi (dlatego nie będę go analizował krok-po-kroku) tekst, z którego płynie dosyć wyraźne przesłanie:
Wikipedia ze swej natury jest nieprzyjazna naukowcom.
Osobiście uważam, że tak nie jest. Problemy, które opisał Gardek tak naprawdę swoje źródło mają nie w zasadach, które rządzą Wikipedią, ale w naturze każdego z nas. Istnieje niesamowity fenomen polegający na tym, że Wikipedyści znają się na wszystkim. Nawet bardzo cicha i skromna osoba po pewnym czasie na Wikipedii zaczyna zachowywać się w sposób autorytarny i daje wszystkim znać, że sama wie najlepiej.
Przodują w tej postawie szczególnie osoby młode (sam też jestem młody ;), które nie posiadają jeszcze wystarczającego doświadczenia, aby znać granice własnej niewiedzy. Niezależnie od dziedziny naukowiec w konfrontacji z nawiedzonym gimnazjalistą skapituluje...
Wydaje mi się, że nie ma panaceum na tą wikibolączkę, jednak warto tłumić nerwy dyskutantów w takich sytuacjach (czasem za pomocą guzika zablokuj), aby nie doprowadzać do nadmiernej eskalacji konfliktów.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
2 comments:
Wikipedia chyba generalnie odstrasza i to wszystkich chcących coś napisać. Bo żeby to zrobić to trzeba albo na początek poświęcić 5 godzin (albo i więcej) na zapoznanie się z zasadami, (których każdego dnia jest coraz więcej). W przeciwnym razie zapewne będzie czekać go na "powitanie" setka testów, uwag, a może nawet jakiś blok. W związku z tym rozpoczęcie edycji na pl.wiki można porównywać chyba jedynie do desantu na plaży Omaha podczas D-Day ;pp
PS: W związku z ostatnimi wydarzeniami związanymi z pewnym userem i KA, czekam na kolejne "wspaniałomyślne" próby zbiurokratyzowania pl.wiki ;p
Oczywiście, a jak podnoszę krzyk w obronie nowicjuszy i zdrowego rozsądku, to jestem traktowany jak UFO ;)
Post a Comment